Witam
wczorajsza obiecana bransoletkę sprułam. To mnie cieszy w sutaszu, że jak mi efekt nie odpowiada, mogę go pozmieniać.
Na tę chwile mam głowę zajęta prezentami dla dziewczynek. Córka nie daje spokoju.
Koniec końców zapakowałyśmy klocki , 2 czekolady z orzechami i 2 tatuaże.
Samodzielnie do kompletu wykonałyśmy kartkę a córa napisała najpiękniej jak umiała życzenia.
Więc, wszystkiego najlepszego.i bawcie się dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz