niedziela, 19 sierpnia 2012

spineczki

Dziś pozbierałam resztki z wcześniejszych prac i zrobiłam spineczki.
Mam nadzieję, ze córka która nienawidzi spinać włosów polubi je i będzie stosować, co spowoduje że nie będzie miała dziwacznych zadań domowych, typu : "jutro zepnę włosy". Wychowawczyni lubi widzieć buzie wpatrzone z uwagą, i pewnie nie lubi , jak dzieciakom włosy topią się w zupie. Ja ją rozumiem. 
Staram się pomóc, mam nadzieję że te spinki nie będą ściągane.

2 komentarze: