Wyszły kolczyki z białymi i szarymi szklanymi perłami. Jak zwykle nie za duże i niezbyt wymyślne. Maskowanie pod różą, spodobało mi się.
Dziś zabiorę się za podobne, tylko z hematytem i onyksem..... jak wrócę z warsztatu samochodowego.
Pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz